Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Blues to smutek i radość

17 kwietnia 2013 | Kultura | Marek Dusza
Arthur Adams (ur. 1943) uczył się grać na gitarze pod okiem matki.  Z rodzinnego Tennessee przeniósł się do Los Angeles, gdzie był wziętym muzykiem sesyjnym, aż wreszcie objął kierownictwo zespołu B. B. King Blues Club. Nagrał 8 albumów, napisał wiele przebojowych kompozycji, które wykonują utytułowani artyści. Jego styl zawiera elementy elektrycznego bluesa, jazzu, soulu i funku.
źródło: Materiały Promocyjne
Arthur Adams (ur. 1943) uczył się grać na gitarze pod okiem matki. Z rodzinnego Tennessee przeniósł się do Los Angeles, gdzie był wziętym muzykiem sesyjnym, aż wreszcie objął kierownictwo zespołu B. B. King Blues Club. Nagrał 8 albumów, napisał wiele przebojowych kompozycji, które wykonują utytułowani artyści. Jego styl zawiera elementy elektrycznego bluesa, jazzu, soulu i funku.

Arthur Adams, amerykański gitarzysta, wokalista i kompozytor wystąpi na Warsaw Blues Night.

Czym jest dla pana blues?

Arthur Adams: Daje mi szansę opowiedzenia moich historii, spostrzeżeń i życiowych doświadczeń, a przede wszystkim wyrażenia za  pomocą muzyki moich uczuć.

Kiedy mówi się o bluesie, przychodzi do głowy cierpienie, które ta muzyka wyraża i opisuje. Zgodzi się pan z tym?

Nie zawsze blues wyraża cierpienie, czasem jest to radość: „Kocham moją dziewczynę, jest dla mnie taka dobra i jest przy tym taka piękna (śpiewa wysokim głosem). To blues radosny. Ale kiedy wstajesz wcześnie rano, szykujesz się do pracy, wsiadasz do samochodu, który nie chce zapalić, pytasz się, dlaczego mnie to spotkało? A do tego wczoraj odeszła twoja kobieta, a przyjaciel się od ciebie odwrócił. Wtedy cierpisz i jedyne, co pozostaje, to podzielić się tym uczuciem z innymi. Śpiewając, oczekujesz współodczuwania.

Czy blues jest ojcem wszystkich stylów?

Dla mnie tak, bo wyrastałem na Bessie Smith i Robercie Johnsonie. Nie znam muzyki, która powstawała wcześniej, ale do dziś nie słyszałem nic bardziej przejmującego. Jeśli ktoś chce naprawdę wyrazić to, co czuje, musi sięgnąć do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9514

Wydanie: 9514

Spis treści
Zamów abonament